Niedawno zaczęła zakwitać. Pospolita, mało kto zwraca w ogóle na nią uwagę, no chyba, że szuka czterolistnego szczęścia – koniczyna łąkowa. Choć przez większość uważana za chwast, jest uprawiana w Polsce od bardzo dawna jako wartościowa roślina pastewna, ale nadal mało znana ze swoich leczniczych i kosmetycznych zastosowań.
Przetworu z koniczyny działają moczopędnie i wykrztuśnie, zmniejszają stan zapalny oskrzeli. Wyciągi wodne pobudzają czynność wątroby i pęcherzyka żółciowego, regulują czynności przewodu pokarmowego, poprawiają apetyt i ułatwiają wypróżnienia. Zewnętrznie działają przeciwświądowo, przeciwbólowo i przeciwzapalnie. W medycynie ludowej koniczyna była powszechnie stosowana w powyższych problemach w postaci naparów i nalewek do picia.
Zewnętrznie, odwar z kwiatów koniczyny można stosować do płukania przy zapaleniach jamy ustnej i gardła. W postaci okładów i kąpieli koniczyna sprawdzi się przy łagodnych oparzeniach I i II stopnia, a także przy trudno gojących się ranach i ropniach.
W kosmetyce wykorzystuje się wyciągi z koniczyny, które dzięki wysokiej zawartości izoflawonów, posiadają właściwości ochronne przed UV oraz są naturalnymi substancjami pobudzającymi funkcje fibroblastów. Izoflawony (genisteina i daidzeina) zawarte w koniczynie są fitoestrogenami – roślinnymi odpowiednikami naszego naturalnego estrogenu. Posiadają aktywność estrogenową, przeciwzapalną i antyoksydacyjną. Wpływają na skórę w sposób zbliżony do naturalnych estrogenów, których ilość z wiekiem zmniejsza się. Stymulują fibroblasty do biosyntezy kolagenu i kwasu hialuronowego. Kosmetyki ze skoncentrowanymi wyciągami z koniczyny łąkowej dedykowane są skórze dojrzałej, szczególnie w okresie menopauzy.
Kąpiel kojąca
Zmieszać 100 g ziela koniczyny, 50 g lipy i 50 g krwawnika. Zalać 3l ciepłej wody i powoli podgrzewać aż do zagotowania. Odstawić na 5 minut. Przecedzić do wanny, a resztę ziół umieścić w woreczku lnianym i i także włożyć do wanny wypełnionej ciepłą wodą. Czas kąpieli: 10-15 minut. Stosować 1-2 razy w tygodniu w przypadku świądu skóry, wyprysku, trądziku, stanach zapalnych, bliznach pooperacyjnych, obrzękach po kontuzjach, stłuczeniach mięśni oraz dla uodpornienia skóry.
Taką mieszankę można stosować także miejscowo w postaci płukanek czy okładów. Sprawdzi się w problemach z łupieżem, łojotoku i przy nadmiernym wypadaniu włosów.
Źródła:
Pol J Cosmetol 20018, 21 (1): 25-32; Surowce i substancje pochodzenia naturalnego stosowane w fotoprotekcji 25 Surowce i substancje pochodzenia naturalnego stosowane w fotoprotekcji; Agata Kryczyk, Joanna Piotrowska, Włodzimierz Opoka, Bożena Muszyńska
Rośliny lecznicze, A. Ożarowski, W. Jaroniewski
Nowoczesna Kosmetologia 2, M. Molski
Comments